O współpracy rozwojowej
Współpraca rozwojowa to znacznie więcej niż przekazywanie środków finansowych „biedniejszym” krajom. To długofalowe, partnerskie działania, które mają zmniejszać ubóstwo, budować stabilne instytucje i przeciwdziałać kryzysom zagrażającym całemu światu.
W tym opracowaniu wyjaśniamy, czym dokładnie jest współpraca rozwojowa, jakie są jej cele, jak wygląda w praktyce oraz dlaczego – mimo pojawiającej się krytyki i cięć budżetowych – wciąż pozostaje jednym z najskuteczniejszych narzędzi walki z globalnymi nierównościami.
Dołączamy dwie animacje, które za pomocą prostych historii i przykładów wyjaśniają istotę współpracy rozwojowej – zapraszamy do ich obejrzenia!
W skrócie: współpraca rozwojowa to partnerskie działania o charakterze międzynarodowym, których celem jest wsparcie rozwoju społecznego i gospodarczego tych krajów, które ze względu na sytuację gospodarczą, polityczną, społeczną lub doświadczanie kryzysu humanitarnego, takiego wsparcia potrzebują.
Zgodnie z polską ustawą o współpracy rozwojowej, przez współpracę rozwojową rozumie się:
„ogół działań podejmowanych przez organy administracji rządowej w celu udzielania państwom rozwijającym się lub ich społeczeństwom:
1) pomocy rozwojowej, polegającej w szczególności na:
a) promowaniu i wspieraniu rozwoju demokracji i społeczeństwa obywatelskiego, w tym rozwoju parlamentaryzmu, zasad dobrego rządzenia i przestrzegania praw człowieka;
b) wspieraniu trwałego rozwoju społeczno-gospodarczego, podejmowaniu działań zmierzających do redukcji ubóstwa i poprawy stanu zdrowia ludności oraz podnoszenia poziomu wykształcenia i kwalifikacji zawodowych ludności;
2) pomocy humanitarnej, polegającej w szczególności na zapewnieniu pomocy, opieki i ochrony ludności poszkodowanej w wyniku konfliktów zbrojnych, klęsk żywiołowych lub innych kryzysów humanitarnych, spowodowanych przez naturę lub człowieka.
Przez współpracę rozwojową rozumie się także działania edukacyjne na rzecz podniesienia świadomości i zrozumienia problemów globalnych oraz współzależności między państwami.” (Dz.U. 2011 r., Nr 234, poz.1386)
Współpraca rozwojowa to jedno z najważniejszych narzędzi umożliwiających zarówno rządom, jak i społeczeństwu obywatelskiemu wspieranie rozwoju społecznego i ekonomicznego w krajach, które borykają się ze szczególnymi wyzwaniami w tym zakresie. Powinna przyczyniać się do osiągnięcia Celów Zrównoważonego Rozwoju określonych w Agendzie na rzecz Zrównoważonego Rozwoju 2030. Ponieważ zakres tych celów jest bardzo szeroki, pomoc może być realizowana w wielu dziedzinach, poczynając od świadczenia usług społecznych, przez rozbudowę i modernizację infrastruktury oraz sektorów wytwórczych gospodarki, aż do wsparcia instytucji państwa i społeczeństwa obywatelskiego.
Wspólnym mianownikiem działań zaliczanych do współpracy rozwojowej jest to, że są one nakierowane na strukturalne problemy tkwiące u podstaw ubóstwa i niskiej jakości życia.
Próbując dzielić grupy krajów pod tym kątem stosowano różne nazwy, począwszy od deprecjonująco brzmiącego określenia “kraje Trzeciego Świata”, poprzez “kraje słabo rozwinięte” czy „rozwijające się”. Dziś mówiąc o różnicach rozwojowych między krajami używa się najczęściej terminów “globalna Północ” na określenie krajów uprzywilejowanych znajdujących się przeważnie (ale nie zawsze!) na północ od krajów o niższym poziomie rozwoju społeczno-ekonomicznego, mniej uprzywilejowanych, określanych mianem “globalnego Południa”.
Terminy „globalna Północ” i „globalne Południe” to pewne uproszczenie. Kraje należące do obu tych “obszarów” są bardzo zróżnicowane. Oznacza to, że nie wszystkie państwa znajdujące się na globalnym Południu mierzą się z kryzysami i ubóstwem. Zarówno w krajach globalnego Południa, jak i globalnej Północy znajdą się regiony bogate, jak i biedniejsze – co wynika ze zróżnicowanych uwarunkowań historycznych, geograficznych czy gospodarczych. Nazwy te mają ułatwić zrozumienie pewnych zjawisk, jak na przykład nierówności społeczno-ekonomiczne między krajami .
Warto pamiętać, że nierówności te powstały w wyniku złożonych, nakładających się na siebie czynników, takich jak:
– uwarunkowania geograficzne: położenie względem morza, zasoby naturalne czy klimat;
– kwestie historyczne, w tym dziedzictwo kolonializmu: wyzysku ludności rdzennej, eksploatacji zasobów, podsycanych przez kolonizatorów konfliktów lokalnych;
– kontekst geopolityczny: konflikty zbrojne, napięcia regionalne, brak stabilności politycznej wpływające na zahamowanie rozwoju gospodarczego;
– uwarunkowania ekonomiczno-gospodarcze: brak konkurencyjności na rynkach światowych oraz trudności wynikające z ogromnego zadłużenia, często będącego efektem polityki międzynarodowych instytucji finansowych prowadzonej w ostatnich dekadach; nierówności pogłębia także eksploatacja zasobów naturalnych i taniej siły roboczej przez silne ekonomicznie korporacje międzynarodowe.
Zrozumienie tych powiązań oraz mechanizmów leżących u podstaw nierówności społeczno-ekonomicznych, niesprawiedliwości klimatycznej czy też współczesnych ruchów migracyjnych jest ważnym zadaniem edukacji globalnej, dlatego też jest ona nieodłącznym elementem działań z obszaru współpracy rozwojowej.
Dzięki zaangażowaniu międzynarodowej społeczności i wieloletnim programom współpracy rozwojowej, świat w ostatnich dekadach osiągnął ogromne postępy.
Podajmy kilka przykładów. W obszarze edukacji programy pomocy rozwojowej realizowane od 2000 roku pozwoliły 34 milionom dzieci rozpocząć naukę. Od lat 90. liczba dzieci nieuczęszczających do szkół podstawowych zmniejszyła się o połowę, o połowę spadła śmiertelność niemowląt i małych dzieci. W krajach Afryki Subsaharyjskiej średnia długość życia wzrosła w latach 2000–2019 aż o 10 lat. Od początku XXI wieku niemal połowa krajów o niskim dochodzie przeszła do grupy państw o średnich dochodach. Botswana, Bhutan czy Republika Zielonego Przylądka jeszcze niedawno były uważane za jedne z najsłabiej rozwiniętych państw świata – dziś notują stabilny wzrost. Kluczowy był mądry sposób wykorzystania pomocy: inwestowanie w edukację, infrastrukturę, instytucje publiczne i dywersyfikację gospodarki.
Badania pokazują, że współpracy rozwojowa realnie wpływa na zmniejszenie ubóstwa, poprawę dostępu do edukacji i ochrony zdrowia oraz wzrost gospodarczy. Dzieje się tak, gdy zostaną spełnione podstawowe zasady skuteczności pomocy rozwojowej. Przede wszystkim pomoc powinna odpowiadać na rzeczywiste potrzeby i cele rozwojowe krajów, które ją otrzymują. Działania powinny być planowane w dialogu z lokalnymi władzami, społecznościami lub organizacjami społeczeństwa obywatelskiego, a nie narzucane z zewnątrz. Skuteczna pomoc to taka, która przynosi konkretne i trwałe rezultaty, czyli stwarza warunki dla lokalnych społeczeństw do przejęcia, kontynuacji i wzmacniania podjętej inwestycji. Nie chodzi o liczbę zrealizowanych projektów, ale o ich jakość, spójność i systemową zmianę. Warto też pamiętać, że zmiana społeczna wymaga czasu. Pomoc powinna być ciągła, stabilna i przewidywalna, by umożliwić krajom partnerskim skuteczne planowanie reform i inwestycji. Ponadto, zarówno dawcy, jak i odbiorcy pomocy powinni jasno raportować, na co wydawane są środki i jakie przynoszą efekty.
Współpraca rozwojowa działa wtedy, gdy jest partnerska, przemyślana, nastawiona na długofalowy wpływ i dobrze zakorzeniona w lokalnym kontekście. Skuteczność nie polega na „dawaniu” – ale na wspieraniu trwałych zmian, które prowadzą do większej niezależności i samodzielności.
Polska należy do krajów globalnej Północy i znajduje się w czołówce państw świata zarówno pod względem rozwoju gospodarczego, jak i społecznego.
Przez wiele lat nasz kraj korzystał ze wsparcia ze strony zamożniejszych państw, jednak obecnie pełni rolę darczyńcy i deklaruje gotowość niesienia pomocy tym krajom, które znajdują się w trudniejszej sytuacji.
Jako państwo członkowskie Unii Europejskiej, Polska aktywnie uczestniczy w kształtowaniu i realizacji wspólnej polityki rozwoju. Część polskiej składki do budżetu UE przeznaczana jest na finansowanie projektów pomocowych, które prowadzone są pod auspicjami Komisji Europejskiej. Oprócz wkładu finansowego, Polska współtworzy kierunki polityki wobec krajów tzw. globalnego Południa, mając wpływ na sposób, w jaki wspólnota wspiera ich rozwój oraz walkę z ubóstwem. Przedstawiciele i przedstawicielki polskich władz angażują się w prace Rady UE, współpracują z Komisją Europejską, a polscy europosłowie i europosłanki odgrywają aktywną rolę w działaniach Parlamentu Europejskiego, w ramach którego obraduje dedykowana tej tematyce Komisja Rozwoju. To właśnie w tych instytucjach zapadają strategiczne decyzje dotyczące zasad i priorytetów unijnej pomocy rozwojowej, przy czym wszystkie kraje członkowskie są zobowiązane do świadczenia pomocy rozwojowej również kanałami dwustronnymi. Jakie są to zobowiązania?
1970 roku na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych przyjęto rezolucję, stanowiącą, że kraje rozwinięte będą przeznaczać 0,7% dochodu narodowego brutto (DNB) na pomoc krajom rozwijającym się. Środki te liczone są wówczas jako Oficjalna Pomoc Rozwojowa (ODA) danego kraju. Zobowiązanie to nie tylko nigdy nie straciło mocy, ale także było od tego czasu wielokrotnie odnawiane. Ustalenia przewidywały niższy cel – 0,33% dochodu narodowego brutto – dla tych państw członkowskich, które wstąpiły do Unii Europejskiej w 2004 roku i później. Jest to zatem i nasze – Polski – zobowiązanie.
Polska jest jednym z krajów, których pomoc rozwojowa była znacznie niższa w 2024 roku niż w latach poprzednich. Stanowiła ona 0,24 % polskiego dochodu narodowego brutto (DNB), czyli poniżej podjętego przez Polskę zobowiązania o przeznaczaniu na Oficjalną Pomoc Rozwojową (ODA) 0,33 proc. DNB.
Po zmniejszeniu udziału kosztów wsparcia dla uchodźców z Ukrainy (można je liczyć jako ODA tylko przez pierwsze 12 miesięcy pobytu uchodźców), znów wróciliśmy do niskiego poziomu finansowania działań związanych z pomocą rozwojową, humanitarną i edukacją globalną.
Polska nie jest odosobnionym przypadkiem zmniejszających się nakładów na pomoc rozwojową.
W 2024 roku całkowita globalna Oficjalna Pomoc Rozwojowa (ODA) spadła o rekordowe 7,1% w ujęciu realnym, co zakończyło pięcioletni trend wzrostowy. W 2025 roku pojawiają się sygnały o kolejnych planowanych cięciach budżetowych, zarówno ze strony największych darczyńców np. Stanów Zjednoczonych, jak i krajów UE.
Zmniejszenie pomocy rozwojowej w tak wielu krajach niesie ze sobą negatywne skutki dla państw i społeczeństw, które z tej pomocy do tej pory korzystały. Złożone problemy – takie jak nierówności, ubóstwo czy zmiany klimatyczne – wymagają cierpliwości, ciągłości i zasobów. Współpraca rozwojowa to także inwestycja w odporność społeczeństw na kryzysy – zarówno te związane z klimatem, zdrowiem, jak i konfliktami. Długofalowe wsparcie pomaga krajom budować silniejsze instytucje, systemy ochrony zdrowia i edukacji, które lepiej radzą sobie w obliczu zagrożeń i szybciej się po nich podnoszą.
Należy traktować pomoc rozwojową jako długoterminową inwestycję w przyszłość – nie tylko tych, którym pomagamy, ale całej społeczności międzynarodowej.

Dane dotyczące skuteczności współpracy rozwojowej zaczerpnięto z artykułu “7 idées fausses sur la coopération au développement” autorstwa Antoinette Van Haute, CNCD 11.11.11.